Do wypadku doszło w środę około godziny 15:00 w kopalni "Pniówek". 34-letni górnik pracujący pod ziemią został przygnieciony przez maszynę. Obrażenia okazały się śmiertelne.
Doszło do zdarzenia drogowego na skrzyżowaniu Drogi Głównej Południowej z ul. Połomską. Powodem było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu.
Choć już jutro zawita do nas kalendarzowa wiosna, a pogoda coraz bardziej sprzyja kierowcom, nie można zapominać o rozwadze za kierownicą. Na szczęście niegroźnie zakończyło się zdarzenie drogowe, do którego doszło w poniedziałek na ulicy Warszawskiej.
W środę na ulicy Libowiec kierowca samochodu osobowego uderzył w drzewo. Mimo podjęcia reanimacji zmarł.
We wtorek około godziny 19:00 jeden z kierowców uderzył w inny pojazd, a następnie uciekł. Chwilę po tym z impetem wjechał w przydrożne drzewo.
39-letni kierowca z Jastrzębia zginął w wypadku na popularnej „wiślance”. Wjechał pod naczepę tira, a następnie dachował.
W poniedziałek jedna jastrzębskich rodzin przeżyła horror. Dziecko uległo wypadkowi. Głowa została rozcięta, wystąpił duży krwotok. Rodzice na próżno szukali pomocy w Jastrzębiu. Ktoś nawet wysłał ich do… zamkniętego szpitala pediatrycznego na Przyjaźni.
W jednym z mieszkań w dzielnicy Zdrój kobieta wzywała pomocy. Na jej wezwania odpowiedzieli sąsiedzi, powiadamiając służby ratunkowe.
To zdarzenie mogło skończyć się poważnymi obrażeniami kierowcy, który stracił panowanie nad pojazdem na wiadukcie.
Dzisiaj nad ranem na ulicy Pszczyńskiej zderzyły się cztery pojazdy. Droga była częściowo zablokowana.
W sobotę przed południem doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego na al. Piłsudskiego. Jedną z przyczyn były trudne warunki drogowe.
W nocy doszło do wstrząsu w kopalni Rydułtowy, należącej do Polskiej Grupy Górniczej. Jeden górnik nie żyje, dwóch odwieziono do jastrzębskiego szpitala.
O tym jak zgubne są skutki jazdy pod wpływem alkoholu, przekonał się 50-letni mieszkaniec Jastrzębia. Mężczyzna będąc pod wpływem alkoholu wsiadł „za kółko”, spowodowała kolizję i uciekł.
Dzisiaj warunki na drogach nie są najlepsze. Chwila nieuwagi może skutkować zderzeniem samochodów, takim jak z poniedziałkowego wieczora.
Policjanci z Jastrzębia wyjaśniają szczegółowe okoliczności zdarzenia w wyniku, którego do szpitala trafił 61-letni jastrzębianin. Podczas rozładunku węgla na posesji pojazd docisnął mieszkańca Jastrzębia do budynku. Mężczyzna został zabrany do szpitala przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Panująca obecnie aura sprawia, że warunki na drodze robią się bardzo zmienne, bardziej zdradliwe i niebezpieczne zarówno dla kierujących jak i dla pieszych. Co zrobić w momencie wypadku lub kolizji?
W sobotę warunki na drogach nie należą do najlepszych. Jezdnie są śliskie, dlatego zachowajcie należytą ostrożność. Jeden z kierowców dachował.