Beata Maksymow-Wendt oficjalnie patronką sali gimnastycznej Judo Koka w MOSiR [ZDJĘCIA]
We wtorek 15 kwietnia przy ul. Harcerskiej w Jastrzębiu-Zdroju odbyła się uroczystość nadania imienia śp. Beaty Maksymow-Wendt sali gimnastycznej MOSiR, gdzie trenują adepci klubu Judo Koka.
![Beata Maksymow-Wendt oficjalnie patronką sali gimnastycznej Judo Koka w MOSiR [ZDJĘCIA]](https://cdn2.dev2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen/2025/04/16/239558_1744806696_40218800.webp)
Beata Maksymow-Wendt oficjalnie patronką sali gimnastycznej Judo Koka w MOSiR [ZDJĘCIA]
Nadanie imienia to pokłosie uchwały rady miejskiej ze stycznia, podjętej na wniosek klubu Judo Koka Jastrzębie. Przedstawiciele klubu wnioskowali do rady miasta o uhonorowanie judoczki z Jastrzębia.
W uroczystości udział wzięli przedstawiciele władz miasta, wiceprezes Polskiego Związku Judo Robert Taraszkiewicz, prezes Śląskiego Związku Judo Zenon Mościński oraz Dariusz Wendt - mąż zmarłej w 2024 roku Beaty Maksymow-Wendt. Podczas wydarzenia młodzi adepci klubu zaprezentowali mały pokaz sprawności oraz rzutów.
Przewodniczący rady miasta Damian Gałuszka odczytał treść uchwały RM w sprawie nadania imienia sali treningowej. Wiceprezydent Andrzej Koba odczytał list gratulacyjny prezydenta Michała Urgoła i życzył dalszych sukcesów adeptom judo, trenujących od teraz w sali najbardziej utytułowanej polskiej judoczki. Z kolei Zenon Mościński podkreślał zasługi "Kruszyny" dla polskiego judo.
Podczas uroczystości na wniosek Klubu Judo Koka Jastrzębie, Polski Związek Judo odznaczył następujące osoby:
Honorową Brązową Odznakę PZJ odznaczono Ewę Gutowską, Zbigniewa Miłosia, Rafała Mączyńskiego, Damiana Cholewę, Bożenę Rejszel oraz Bartłomieja Szefera. Honorową Srebrną Odznakę PZJ przygotowano dla Marcina Galczakai Mariusza Kułagi, natomiast Złotą Odznakę PZJ otrzymał Michał Szelong.
Polski Związek Judo przyznał również wyjątkowe wyróżnienie pośmiertne dla Beaty Maksymow-Wendt. Judoczka otrzymała 6. Dan w judo, a odpowiedni certyfikat przekazano klubowi oraz mężowi judoczki. Dariusz Wendt odebrał również wyróżnienie "Zasłużony dla sportu" dla Beaty Maksymow-Wendt, które wiceprezes Klubu Judo Koka Mateusz Klimek przyjął podczas premiery książki o jastrzębskiej "Kruszynie".
Oj Mariusz, Mariusz ....
Dobrze , ze upamiętniono sportowca. Jednak przy tej okazji jak za czasów realnego socjalizmu wręczono medale lokalnym urzędasom/ Proszę wymienić jakie zasługi dla judo wniosła Ewa Gutowska, Zbigniew Miloś i Michał Szelong. Te osoby piastują funkcje urzędnicze. Nie słyszałem żeby coś zrobiły dla śląskiego/jastrzębskiego judo oprócz dysponowania publicznymi finansami i obiektami, co mają w zakresie swoich obowiązków.
Lepiej późno nisz wcale,jest kilku zawodników sportowych różnych dyscyplin którzy reklamowali nasze miasto na zawodach różnych szczebli za free pani Beatą była jedną z nich spoczywaj w spokoju "Kruszynko"
Wspaniale ale szkoda ,że miasto docenia ludzi po śmierci i szkoda,że za życia nie wspiera talentów.
Piękna inicjatywa.