Dramatycznie spadła liczba urodzeń dzieci w mieście
O tym, że Jastrzębie-Zdrój ma lata swojej świetności za sobą w ujęciu demograficznym, wiedzą wszyscy. Dość powiedzieć, że w 1989 roku mieszkało tam ponad 100 tys. osób. Jednak jest jeszcze jedno niepokojące zjawisko.

Podczas lutowej sesji Rady Miasta Jastrzębie-Zdrój zajmowano się tematyką związaną z planowaniem przestrzennym miasta. W opracowaniu prezentowanym przez naczelniczkę wydziału architektury Barbarę Mirecką pojawił się wątek demograficzny.
- Jeśli chodzi o liczbę urodzeń dzieci, które są zameldowane w Jastrzębiu, to 2024 rok był pod tym względem dramatyczny - urodziło się 440 dzieci. Jest to najgorszy wynik od lat 60. i 70., kiedy miasto skutecznie przyrastało pod względem demografii - mówiła naczelniczka.
Zupełnie odwrotną sytuację mamy w przypadku liczby samochodów. W 1989 roku było zarejestrowanych ok. 20 tys. pojazdów, a obecnie jest to 60 tys.
Mieszkańcy Jastrzębia glosują na PiS ale nauk kościoła nie przestrzegają i dzieci mieć nie chcą.
"plan kolei jest cały czas realizowany"
Tak, w twoich urojeniach.
Nic nie wskazuje żebyś w ogóle zmądrzał bo plan kolei jest cały czas realizowany a szczegółów to już mi się nawet nie chce tobie tlumaczyć bo są ogolnodostępne ale ty jak zwykle jesteś pustym trollem i nic więcej.
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
@Garśćprawdy
A ty na ile jesteś przewidziany trollu?
Ciesz się że masz pracę w Jastrzębiu, bo tak byś musiał dziennie do obory zaglądać
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Oczywiscie - wszystko przez Ukraińców. Już wszystko można na nich zwalić. Konfa rządzi w tym miescie, niestety. Wpuszczona bocznymi drzwiami.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Jastrzębie było przewidziane tylko na czas pracy kopalń. Że ten czas się kończy to i osada górnicza będzie się kończyła powoli.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Panie Urgol przy wyborach moja rodzina i sąsiedzi nie zapomnimy, że nasyłasz na nas strażników miejskich i grozisz nam sądem i mandatami za brak faktury kupna pieca. ŻAŁUJĘ że na kogoś takiego głosowałem.
Każdy wyjeżdżą za pracą do innych miast bo tu przyszłości brak. Na kopalni same SWD i SZO.
Pani Mirecka ma w tym swój wkład utrudniając pozyskanie gruntów do celów budowlanych. Przekonałem się dwukrotnie, przy okazji wniosku o zmianę przeznaczenia działki z nieużytków na cel budowlany. Uzasadnienie, jak to w wydziale architektury z - niech każdy sobie dopisze co chce. Olałem Jastrzębie, kupiłem działkę w innej miejscowości i kończę budowę. Tam będę mieszkał wydawał pieniądze i płacił podatki.
@mecenas, to prawda, z tym, że w Żorach mieszkańców przybywa. W Jastrzębiu rok rocznie ubywa + - 1000.
Dzieci są raczej nieopłacalne
~Ayoy (37.31. * .7) No nie tak do końca odwrotnie ponieważ W 2024 roku w Żorach urodziło się 481 dzieci. A więc różnica wynosi zaledwie 41 urodzeń .
Zupełnie odwrotnie jest w Żorach. Hm. Ciekawe dlaczego? Tym bardziej, że te miasta startowały z takiego samego poziomu. Może coś jednak jest prawdy w tym, że społeczności górnicze mają specyficzny zwój in the brain.
~AntyOies (37.31. * .166) Masz coś przeciwko zwierzętom , jakaś trauma z dzieciństwa Cię prześladuje .Liczba urodzeń spada nie tylko u nas to ogólnoświatowy trend .
Teraz mieć dzieci to tak jak mieć wyrok.
Dzietność spada, młodzieży u nas tyle, co na lekarstwo, a szkół i przedszkoli nadal utrzymujemy tyle samo.
Psy będą wam podawać leki, pracować na wasze emerytury i opiekować się wami. Yorki, pitbulle i owczarki to nasza przyszłość!
Ceny mieszkan nie maja wplywu na dzietnosc. Polecam badania socjologow.
Jedyna silna relacja miedzy duza dzietnoscia wystepuje w spoleczenstwach religijnych.
Dlatego trzeba w mieście muzeum.
Mieszkanie po 300tyś to jaki młody człowiek zdecyduje się na założenie rodziny?
Brak perspektyw na pracę w mieście kolejny powód do nie zakładania rodziny.
No i jeszcze drożyzna w sklepach spowodowane utrzymywaniem Ukraińców-dej dej.Mają wszystko za darmo a my za to płacimy w POdatkach.
Spoko, luz.
Powstanie nowego muzeum na pewno zmieni tą sytuację.
Hmm... ciekawe, dlaczego.
Komunistyczno-feministyczna pralnia mózgów "wyzwoliła" kobiety. Prasa, seriale, portale krzyczą: walcz! Precz z uciskiem! Należy ci się! I reklamowe: jesteś tego warta...
Promocja egoizmu... Nie ma wychowywania dziewczyny do roli matki żony. Prawie każda "nie chce mieć dzieci". O promocji i pomocnictwie w mordowaniu nienarodzonych chyba nie trzeba wspominać... (tzn. propagandowe "prawa kobiet").
Kobiety miłe, skromne i pokorne, służące Bogu i rodzinie, marzenie dzieci i mężów to...
Gatunek na wymarciu. Wszędzie tylko rodarte babska z permanentną pretensją na wytapetowanej twarzy...
Zakulisowe rządy światowe socjotechnicznie (w tym przypadku) depopulują ziemię i chcą zniszczyć tradycyjną rodzinę. To po prostu fakty. Dla obserwatora mediów: teorie spiskowe.
Nawet gdy młoda para chce mieć dziecko, często nie może... Dlaczego? Wszędobylska chemia, rafinowane żarcie, elektrosmog i preparaty big pharmy...
Ten system musi upaść. Będzie bolało... A wtedy wrócimy do sprawdzonych, odwiecznych praw i zasad.