Stare kino, nowe możliwości? Reaktywacja czy trwała ruina?
Budynek, w którym mieszczą się kino „Centrum” oraz Miejski Ośrodek Kultury, nie należy do miasta, lecz do instytucji „Silesia-Film”. W latach 80. XX wieku powstały ambitne plany zagospodarowania tego terenu, jednak niewiele z nich zrealizowano. Obecnie władze miejskie chciałyby przynajmniej częściowo do nich powrócić. Zakupiono pustostan za kinem, a także pojawił się pomysł przejęcia całego budynku przez jastrzębski samorząd.

Miasto kupiło pustostan za kinem za 861 tys. zł
Miasto stało się posiadaczem pustostanu, który znajduje się za kinem „Centrum”. Z kasy miejskiej wydano na ten cel kwotę 861 tys. zł. Zakup ma otworzyć nowe możliwości zagospodarowania strefy centrum.
- Nabycie przedmiotowych nieruchomości gruntowych otworzyło dla miasta nowe możliwości zagospodarowania terenu w strefie centrum i kreowania przestrzeni miejskich. Aktualnie pracujemy nad ustaleniem konkretnej koncepcji zagospodarowania tego terenu oraz oceny możliwości wykorzystania nieruchomości na potrzeby mieszkańców miasta. Wstępne plany zakładają realizację zadań z zakresu działalności kulturalnej - wyjaśniał zastępca prezydenta Grzegorz Dulemba.
Co z dotychczas istniejącymi zabudowaniami?
Ocena przydatności istniejących zabudowań zostanie dokonana w trakcie projektowania nowego budynku. Po wykonaniu ekspertyzy technicznej nastąpi określenie przydatności i możliwości wykorzystania obiektu na potrzeby kulturalne. Zostanie ustalony koszt robót do wykonania lub rozbiórki.
A może zakupić cały budynek zajmowany przez MOK i kino?
W kwietniu pojawiła się informacja, że miasto planuje zakup budynku użytkowanego przez Miejski Ośrodek Kultury, w którym znajduje się jedyne kino w Jastrzębiu-Zdroju. O zamiarze nabycia obiektu, gdzie funkcjonują kino „Centrum” i Miejski Ośrodek Kultury, poinformował prezydent Michał Urgoł podczas spotkania z młodzieżą w Zespole Szkół Nr 2 im. Wojciecha Korfantego. Uczniowie poruszali różne kwestie, w tym potrzebę powstania kina na miarę XXI wieku, tzw. multipleksu.
- O tym, że chcemy kupić budynek kina, będący własnością „Silesia-Film”, powiedziałem prezesowi tej instytucji podczas rozmów na temat naszych planów. W przypadku realizacji tej inicjatywy cały obiekt mógłby zostać przekształcony w siedzibę Miejskiego Ośrodka Kultury. Kino natomiast wyobrażam sobie jako osobne miejsce spotkań i wydarzeń kulturalnych – wyjaśnił prezydent Michał Urgoł.
Plany były ambitne, lecz nie doczekały się pełnej realizacji...
W pierwszej połowie lat 80. XX wieku zaprojektowano zagospodarowanie południowej części strefy centrum. Planowano utworzenie Centrum Kultury Filmowej złożonego z trzech sal kinowych, pomieszczeń wystawowych, sali widowiskowo-sportowej i studia teatralnego. Prace budowlane rozpoczęły się w 1987 roku, a ich zakończenie przewidywano na 1993 rok. Niestety, w 1998 roku budowa została wstrzymana z powodów finansowych.
Pod koniec lat 90. robotnicy powrócili na plac budowy, jednak zmieniono częściowo pierwotne plany. W efekcie powstała siedziba banku PKO BP, a miasto zawarło z „Silesia-Film” umowę najmu sali kinowej na potrzeby projekcji filmowych. Budynek ten obecnie pełni funkcję siedziby Miejskiego Ośrodka Kultury.
Czy strefa centrum powróci do miasta?
Po przejęciu przez miasto budynku przy al. Piłsudskiego kino może nadal tam funkcjonować, ale mieszkańcy – szczególnie młodzież – domagają się nowoczesnego kina typu multipleks. Podczas spotkania z młodzieżą prezydent Michał Urgoł wspomniał, że widziałby w tym miejscu główną siedzibę Miejskiego Ośrodka Kultury, zaś kino w osobnym budynku, prawdopodobnie w dalszej części strefy centrum, jeśli proces przejęcia terenu przez miasto zakończy się powodzeniem.
Rada Miasta Jastrzębie-Zdrój w lutym bieżącego roku udzieliła prezydentowi zgody na podjęcie rozmów w sprawie przejęcia tego terenu.
- Uchwała to pierwszy od lat realny krok ku przekształceniu obszaru między ul. Warszawską, Porozumienia Jastrzębskiego, Sybiraków i Północną w atrakcyjną przestrzeń publiczną, stanowiącą faktyczne centrum miasta. Cieszę się, że prezydent Miasta Michał Urgoł, prezentując radnym projekt uchwały, zdecydował się na ten trudny, ale kluczowy i wyczekiwany przez mieszkańców projekt – podkreślał Damian Gałuszka, Przewodniczący Rady Miasta Jastrzębie-Zdrój.
Zanim rozpoczną się negocjacje dotyczące zakupu ponad 10 ha terenów strefy centrum, urzędnicy miejscy muszą przeprowadzić szereg badań i analiz. Konieczne jest zinwentaryzowanie drzewostanu oraz dokonanie jego oceny przyrodniczej pod kątem wyznaczenia obszaru publicznej zieleni urządzonej. Należy także ocenić warunki geotechniczne, w tym zagrożenie osuwiskami, sporządzić szczegółowe mapy terenu, a przede wszystkim wykonać operat szacunkowy, który określi wartość nieruchomości i stanie się podstawą do rozmów o zakupie przez miasto tych terenów.
~Soil
Polska (jak cała biała Europa) się demograficznie zwija. W poprzednim roku urodziło się tylko 250 tysięcy dzieci czyli mniej niż się rodziło podczas okupacji. A Jastrzębie z 400 noworodkami w zeszłym roku jest nawet poniżej tej beznadziejnej średniej. Od lat widać, że Jastrzębie nie jest pupilkiem władzy centralnej i to zwłaszcza podczas rządów obecnego premiera. Więc być może na dużo inwestycji nie ma co już za bardzo liczyć. Mnie jednak chyba to co jest teraz w Jastrzębiu skusi do powrotu z innego kontynentu na ostatnie emerytalne lata.
To jak z koleją do Jastrzębia. Dekady gadania. To wszystko na co stać to miasto. Porzućcie nadzieję, połużcie łaskę na tym mieście. Tu się już nic nie wydarzy.
A może odbudować w Jastrzębiu Dolnym rozebrane (ponoć ze względu na szkody górnicze) na początku lat osiemdziesiątych kino Zdrój?
PS. W sumie w Jastrzębiu co jakiś czas podejmowane są jakieś dziwne decyzje - oprócz kina Zdrój zniszczono kolej, hotel Diament, GKS Jastrzębie w 2010 roku, itd
Komu ten okropny budynek przypomina w ogóle kino? Z drugiej strony za co w tak biednym i upadłym miasteczku wybudować coś lepszego?
OPRÓŻNIĆ CAŁY BUDYNEK!
NASTPĘNIE OPUŚCIĆ !
Dać wypowiedzenie wynajmu właścielowi,który jest z PO za mtóry my mieszkańcy płacimy miesięcznie prawie 90tyś.
Ps.
Wszytko zorganizować w Carbonarium z przeniesionych sprzetów.
Następnie za rok dwa lata zacząć negocjować zakup budynku i terenów w strefie.