JSW kolejny raz sięga po oszczędności. Tym razem mowa o skromnych stu milionach złotych
Od początku roku władze JSW zdecydowały o wypłacie ponad połowy środków zgromadzonych w tzw. funduszu na czarną godzinę. W samym kwietniu na krok ten zdecydowano się dwa razy.
Dawid Lach/JSWFundusz "na czarną godzinę" topnieje w oczach
18 kwietnia Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej S.A. ogłosił podjęcie uchwały w sprawie umorzenia certyfikatów inwestycyjnych JSW Stabilizacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego (FIZ) o szacunkowej wartości 100 mln zł. To już druga taka decyzja w kwietniu tego roku (2 kwietnia sięgnięto po 400 mln zł) i kolejna w tym roku (3 stycznia - 300 mln zł, 22 stycznia - 200 mln zł, 28 stycznia - 200 mln zł, 19 lutego - 250 mln zł, 5 marca - 300 mln zł). Razem daje to kwotę 1,75 mld zł.
Decyzja zarządu musi zostać zatwierdzona przez radę nadzorczą spółki. Dotychczasowa praktyka pokazuje, że jest to tylko formalność. Pieniądze mają zostać przeznaczone na "bieżącą działalność oraz inwestycje". Po zatwierdzeniu tej operacji w funduszu stabilizacyjnym pozostanie ok. 1,69 mld zł.
Wyniki finansowe JSW jak spojrzenie w przepaść
8 kwietnia JSW ogłosiła wyniki finansowe za 2024 rok. Strata samej JSW wyniosła 6,331 mld zł, a całej Grupy Kapitałowej JSW 7,3 mld zł.
- Na taki wynik (w 2024 r. - red.) wpływ miało głównie ujęcie odpisu aktualizującego wartość niefinansowych aktywów trwałych w łącznej wysokości 6,4 mld zł. EBITDA* za 2024 rok bez zdarzeń jednorazowych ukształtowała się na poziomie 396 mln zł - poinformowała JSW.
Na bardzo złe wyniki finansowe JSW wpływ miały m.in. zdarzenia losowe w kopalniach, których skutkiem było ograniczenie wydobycia, a także sytuacja na rynku węgla koksującego, zaburzona przez wzmożone wydobycie taniego surowca w Indonezji.
Bardziej szczegółowe omówienie wyników finansowych JSW, a także czynników, które negatywnie wpływają na finanse spółki:
Nie tylko oszczędności, czyli wniosek o zwrot składki solidarnościowej oraz prośba do ZUS
Na zakończenie dodajmy, że w kwietniu zarząd JSW, chcąc poprawić sytuację finansową spółki, złożył również wniosek o zwrot składki solidarnościowej. To 1,6 mld zł, którymi JSW zasiliła finanse państwa w 2023 i 2024 r. Ponadto zarząd JSW podjął uchwały w sprawie złożenia wniosków do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o odroczenie terminu oraz rozłożenie na raty płatności składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne, Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz Fundusz Emerytur Pomostowych za okres od kwietnia 2025 do grudnia 2025 r. w łącznej wysokości około 1,3 mld zł.
aaaa napisz ile jest związków w przykładowej kopalni w Niemczech albo Kolumbii,chinach czy Ameryce ???
AA: to napisz nam tu proszę jeszcze - o ile w JSW było mniej ZZ, gdy za rządu prawicy udało się wygospodarować 4,5 mld. oszczędności, dzięki którym dzisiaj (jeszcze) kilkadziesiąt tysięcy ludzi ma na chleb?
Taka to korelacja pomiędzy związkami zawodowymi a sytuacją ekonomiczną tej spółki. Taki sam jak Twojej percepcji i głupot które tu próbujesz ludziom wciskać!
podnieście ceny hindusowi jak gojom polińskim, hindus ma dużo forsy obroty 68mld$ za 2023 jedzie na waszym garbie
Ale o jednorazowej premii za straty w JSW pisze się tuż obok w odrębnym artykule.
Titanic to nic w porównaniu z ekonomią związkową.
Odroczenie terminu płatności składek do ZUS? Czyli jest już bardzo źle...
Rozumiem, że w przypadku akceptacji wniosków, załodze zostanie wypłacona okolicznościowa premia, a pracownicy JSW świadczenia z ZUS, np. chorobowe, otrzymają również na raty i z odroczonym terminem płatności.
Zrzutka.pl