Zatrzymał pijanego kierowcę i jeszcze się nasłuchał na swój temat
Świadek widząc, że mężczyzna, który szedł zataczając się, wsiada do samochodu i próbuje odjechać, nie pozostał bierny. Natychmiast zatrzymał jego pojazd, zabrał kluczyki i zawiadomił policję o ujęciu pijanego kierowcy.

W środę (23.04.) około 21:50 dyżurny jastrzębskiej komendy otrzymał informację o ujęciu nietrzeźwego kierowcy na ulicy Powstańców Śląskich. Patrol ustaił, że świadek zauważył na jednym z parkingów mężczyznę, którego sposób poruszania się wskazywał na to, że był pijany. Mimo to wsiadł za kierownicę, włączył silnik i zaczął cofać.
Mężczyzna, który widział sytuację, natychmiast zareagował. Podbiegł do samochodu, otworzył drzwi i wyjął kluczyki ze stacyjki, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę. Następnie poprosił znajdującą się w pobliżu osobę, aby ta zawiadomiła policję.
- W trakcie oczekiwania na patrol 34-latek był wulgarny, obwiniał świadka, że doniósł na niego na policję. Co więcej, mężczyzna próbował nawet uciekać, jednak świadek mu na to nie pozwolił - informuje oficer prasowa jastrzębskiej komedy, asp. sztab. Halina Semik.
Od kierowcy była wyczuwalna silna alkoholowa woń, a on sam nie potrafił logicznie odpowiadać na pytania. Badanie alkomatu wskazało, że mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu. O jego dalszych losach zadecyduje sąd.
- Serdecznie gratulujemy postawy świadkowi zdarzenia, dzięki któremu pijany kierowca został zatrzymany i wyeliminowany z ruchu. Prowadzona policyjna kampania „Nie reagujesz-akceptujesz” przynosi owocne rezultaty i przestępcy nie mogą czuć się bezkarni. Dzięki kolejnej właściwej reakcji świadka stróże prawa wyeliminowali z ruchu kolejną nieodpowiedzialną osobę, która w ogóle nie powinna zasiąść za kierownicą - podkreśla rzecznik jastrzębskiej policji, asp. sztab. Halina Semik.
źr. KMP Jastrzębie-Zdrój, o. sqx
Mój sąsiad niedawno wyszedł z domu i zaczął się przewracać i taka jedna już zaczęła co za pijak co za pijak a on miał udar także nie wiadomo co gdzie kiedy jest naprawdę
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Według opisu artykułu poszkodowany kierowca nic nie zrobił był zmęczony chciał wejść do swego samochodu odpocząć i wezwać taxi to że jakiś nadgorliwy ormowiec nie znając intencji kierowcy zadzwonił na policję to skandal !